niedziela, 25 grudnia 2011

Sernik krakowski.

Sernik wyszedł bardzo dobry. Samo przygotowanie nie było ciężkie, a największą frajdę sprawiło mi dłuuugie lukrowanie kratki. Jedyne, czego mogę się przyczepić to ser, który mogłam zmielić jeszcze raz. Ale-każde doświadczenie uczy :)







Przepis możecie znaleźć na Cioccolatogatto ;)




Perfekcyjny wyraz tego, co czuję.

sobota, 24 grudnia 2011

Merry Christmas everyone!

Zdałam sobie sprawę ze wszystkiego co czuję, co myślę. Z tym wkraczam powoli w nowy, 2012 rok.
Lista postanowień sporządzona-w głowie. W środku ogromna determinacja.


Dziś zrobiłam pierwsze w swoim życiu pralinki!!! Co prawda w wersji mega (nie posiadam foremek), ale smak jest przewyborny! Na wierzchu-biała, różowa czekolada, wewnątrz biała z prażonymi migdałami, żurawinami i kilkoma suszonymi śliwkami, dno z czarnej czekolady wymieszanej z cynamonem. Jestem taka dumna! :D 







Wiem jedno, uda mi się. Zawsze mi się udaje :)

czwartek, 8 grudnia 2011

możesz

Możesz mieć tysiące znajomych. Dziesiątki przyjaciół. Miliony komentarzy na zasranym facebooku. Zawalony spotkaniami każdy dzień w tygodniu. Twoje łóżko może być cały czas przez kogoś zajęte. 
Ale to tylko sprawi, że jeszcze ciężej będzie Ci się pogodzić z prawdą, że wszyscy jesteśmy sami.


Niezależnie, jak dobrzy czy źli jesteśmy.








Najgorszy dzień to ten, gdy sobie to uświadamiasz.

poniedziałek, 5 grudnia 2011

i ran so far away

Jestem szczęśliwa, że umiem patrzeć przez okno na mijające budynki, ludzi, drzewa i się uśmiechać. Jestem szczęśliwa, że potrafię się tak po prostu odciąć od rzeczywistości i przyglądać się wszystkiemu jak pięknej sztuce, w której gram. Nie oceniać żadnego zachowania i nie myśleć, czy jest się ocenianą. Nie wiem, dlaczego wcześniej tego nie potrafiłam.
To takie proste.








...so?





czwartek, 1 grudnia 2011