środa, 16 listopada 2011

lonely evenings

Suddenly someone comes and offers me love
The way I wanted you to do...






...I tried to find the strength to turn away
I'm not a saint I can't refuse


Dlaczego tak trudno przestać udawać? 
Dlaczego po powrocie do domu staję się zupełnie kimś innym?
Dlaczego ludzie, którzy mnie pozornie znają, nie mają pojęcia, kim jestem?




W niedzielę melanż. Wypadałoby pofarbować włosy, jeśli nadal chcę być szatynką. Leci tap madl, a ja piszę bzdury na blogspocie. Z dwojga złego ta forma odmóżdżania wydaje się być bardziej progresywna. 
mniej rozmowy, więcej akcji

kocham ten weekend!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz